To album, dzięki któremu zakochałem się w The Wall i Pink Floyd. To album koncepcyjny o fikcyjnej gwieździe rocka, Pinku, i jego życiu. To bardzo osobista historia, która opowiada o jego dojściu do sławy, upadku z łaski, alienacji od przyjaciół i rodziny, próbie samobójczej, i wielu innych przeżyciach, które wiążą się z dojściem do sławy…